Skip to content

Z zachwytu Wenecją, powstała mini kolekcja masek zrobionych z papier mache przez wenecką pracownię „La bottega dell’ maschereri”, które zostały przez nas ozdobione koronkami ze srebra o próbie 925,  malowanego złotem. Te pełne subtelnego uroku maski dzięki delikatnemu jubilerskiemu zabiegowi i dodatkowi bursztynu bałtyckiego pięknie dekorują ściany w eleganckich wnętrzach.

Maski towarzyszą ludziom od tysiącleci i niosą ze sobą mnóstwo tajemnic. Używane w rytuałach pomagały okiełznać i obłaskawić naturę i życie. Zadomowiły się pośród  nas,  pomiędzy magią a zabawą, ukrywaniem i odkrywaniem rzeczywistości naszego wewnętrznego świata. Te weneckie zafascynowały nas zarówno pięknem i lekkością jak i pokusą ukrycia  własnej tożsamości przed otaczającym nas światem. My zakochaliśmy się w tych, które kreuje pracownia weneckich artystów Sergio i Massimo Boldrin „La Bottega del Mascereri”.

Ta trzydziestoletnia fascynacja twórczością naszych weneckich przyjaciół w sposób naturalny przerodziła się w artystyczną współpracę. Są oni twórcami terakotowych malowanych ręcznie masek które zdobią naszą srebrną biżuterię. Te unikalne małe cudeńka przenoszą nas w inny pełen różnorodnych znaczeń świat.  Sentencja  „MASCHERA VESTITO PER L’ANIMA” (maska – ubranie dla duszy) wygrawerowana w srebrze, ma nam przypominać, że na co dzień ukrywamy swoją prawdziwą naturę pod maskami życiowych ról. Czasami warto zatrzymać się by nie zatracić się w odgrywaniu tych niewłaściwych.

Pierrot

Jedna z najchętniej przedstawianych przez weneckich artystów jak i przez kupujących ją turystów masek. Pierrot króluje niepodzielnie na wystawach weneckich pracowni. Czasami uśmiecha się do nas zawadiacko a czasami tajemniczo. Nie przeszkadza mu to ronić w tym samym czasie łzy. Czy to łzy smutku za przemijającym czasem czy szczęścia, odpowiedzi musimy szukać w swojej wyobraźni. Jaki jest nie wiemy, bo tajemnicę ukrywa głęboko pod warstwą melancholii. Naszym zdaniem chce nam powiedzieć, że życie trwa, jest piękne i wartościowe nawet to pełne przeciwności i toczy się do przodu z delikatnym uśmiechem, „pomiędzy” i „pomimo”.

Bachus

Ten starożytny bóg winnej latorośli, przedstawiany jest często z dojrzałymi gronami winogron we włosach. O czym tak naprawdę chce nam powiedzieć? Że życie to zabawa i gra, więc czasami powinniśmy się jej poddać i popłynąć z radością w świat pełen obfitości jak dojrzałe pełne słodkich winogron grona okalające jego zawadiacko uśmiechniętą twarz. A może przypomina nam o tym, że zabawa to tylko jedna z ról. Gdy się kończy pozostajemy dalej sobą i z lekkością przechodzimy dalej do kolejnej, nie zapominając, że jesteśmy tylko aktorami przybierającymi tylko na chwilę różne kostiumy i maski, by odgrywać swoje role.